Fałszywe dokumenty, narkotyki, ucieczka! Policja zatrzymała 25-latka

Zaczęło się od standardowego patrolowania Tucholi. Policjanci trafili na kierowcę, który na ich widok zaczął uciekać. Okazuje się, że na sumieniu ma sporo.

To zdarzenie z wtorku (5 grudnia), do którego doszło na ulicach Tucholi. Właśnie miasto patrolowali tucholscy policjanci, kiedy na patrol trafił pewien kierowca. Jego zachowanie było ewidentnie podejrzane, bo na widok radiowozu miał gwałtownie zmienić kierunek jazdy i zaczął przyśpieszać. Jak relacjonuje rzecznik tucholskiej komendy Bartosz Wiese, policjanci włączyli w radiowozie sygnały błyskowe dając znak do zatrzymania się. 

- Mężczyzna nie zważając na polecenia mundurowych dodał gazu i próbował uciec. Jadąc krętymi ulicami miasta chciał zmylić funkcjonariuszy. Nie trwało to zbyt długo i w wyniku pościgu amator czterech kółek został zatrzymany - opisuje zdarzenie Wiese.

Słyszymy, że mężczyzna okazał prawo jazdy, ale ten dokument miał podejrzany wygląd, bo... różnił się od oryginału. Niewiele później okazało się, że dokument jest sfałszowany, mundurowi zatrzymali go. Policja postanowiła przeprowadzić kontrolę osobistą 25-latka. Policjanci mówią, że znaleźli przy nim biały proszek, który po testach okazał się być amfetaminą. 

- Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i następnego dnia przedstawiono mu trzy zarzuty. Odpowie teraz przed sądem za posiadanie środków odurzających, niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz posłużenie się podrobionym dokumentem - zapowiada rzecznik komendy.

Szerzej o tym wydarzeniu w kolejnym wydaniu "Tygodnika Tucholskiego", 14 grudnia.