Licytacje fantów i gadżetów to jeden ze sposobów na zbiórkę środków dla walczącego z białaczką Łukasza Gradowskiego. Jedna z nich dobiega końca i z pewnością należy do wyjątkowych. Masz szansę jeszcze licytować kask i koszulkę przekazane przez żużlowca pochodzącego z Tucholi Szymona Woźniaka. „Tygodnik” cieszy się z tego wyjątkowo, bo w zaangażowaniu Szymona mieliśmy swój udział.

Niezwykłe przedmioty, które przekazał sportowiec wiążą się jeszcze z turniejem "Gramy dla Łukasza", który odbył się w ostatnich tygodniach w Tucholi. Organizatorzy turnieju piłki halowej połączonego z wieloma innych atrakcji to Karol Dąbrowski i Remigiusz Lemke (ich podziękowania znajdziesz pod zdjęcie). Drugi z nich przygotowując listę fantów na licytację, z której dochód trafi na leczenie walczącego z białaczką Łukasza Gradowskiego, skontaktował się z „Tygodnikiem” z prośbą o pomoc w zaangażowaniu w całą akcję żużlowca pochodzącego z Tucholi Szymona Woźniaka. Naszym Czytelnikom i fanom sportu nie trzeba go przedstawiać, ale przypomnijmy, że jest on tegorocznym Indywidualnym Mistrzem Polski Seniorów. Szymonowi opowiedzieliśmy historię Łukasza. Nie ukrywał zaskoczenia, gdy usłyszał, o jaką kwotę do uzbierania chodzi - 1 mln 200 tys. zł. W ogóle nie trzeba było namawiać go do pomocy, bo chętny był od razu. Mało tego, Woźniak postanowił przekazać na licytację rzecz wyjątkową – to jeden z czterech kasków, w których ścigał się w całym, tegorocznym sezonie żużlowym, tak udanym dla młodego sportowca. To nie wszystko, bo razem z kaskiem na licytację trafił mistrzowski t-shirt upamiętniający wywalczony w tym roku najważniejszy seniorski tytuł w kraju. 

Kasa z licytacji trafi oczywiście w całości na leczenie Łukasza. Jak licytować? Aukcje prowadzą wymieni wyżej organizatorzy. Wystarczy KLIKNĄĆ TUTAJ, by przejść do serwisu Charytatywni Allegro, aukcję stworzoną z kaskiem i koszulką Woźniaka i podbijać cenę. Taki kask może być niezwykłą pamiątką nie tylko dla fanów żużla. W ten sposób pomożesz Łukaszowi. Uwaga! Aukcja potrwa już tylko trzy dni.