Do niewyobrażalnych w rzeczywistości scen doszło w weekend w małej miejscowości w gminie Kęsowo. Kolega, znajomy, krewny tamtejszych mieszkańców niespodziewanie sterroryzował sąsiadów piłą motorową i podpalił samochody. ?Tygodnik? w niedzielę pojawił się na miejscu i długo rozmawiał z mieszkańcami w tym poszkodowanymi. Czy ich sąsiad poniesie odpowiedzialność? Sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana niż mogłoby się wydawać.
2018-02-05 14:27:42